W czym tkwi jego siła?
Którego
języka obcego mama zacząć się uczyć? W odpowiedzi na to pytanie pomagają
człowiekowi dwie główne zasady: o korzyści komunikacyjnej- im większa liczba
osób mówi w danym języku obcym, tym bardziej atrakcyjny jest on dla uczących
się; oraz o kosztach uczenia- im mniejszy jest dystans lingwistyczny języka
obcego w stosunku do języka ojczystego, tym większa jest chęć podjęcia jego
nauki.
Językiem hiszpańskim posługuje się ponad 400 milionów ludzi na wszystkich kontynentach świata- najszerzej w Ameryce Pd. i Pn., Europie, północno- wschodnich częściach Afryki i niektórych rejonach Azji i Oceanii. Dla 332 milionów ludzi jest językiem ojczystym, a w 21 krajach oficjalnym.
Jednak
to nie liczba osób posługujących się językiem hiszpańskim, ani urokliwa
melodyjność i łatwość przyswajania decyduje w głównej mierze o jego
popularności. Dla osób podejmujących naukę nowego języka obcego najważniejsze
jest dostrzeżenie kulturalnej, ekonomicznej i politycznej siły przebicia ludzi
mówiących danym językiem. Hiszpański jest tak bardzo atrakcyjny i tak często
wybierany ze względu na to, kto i gdzie się nim posługuje a co za tym idzie jaki
prestiż ze sobą niesie. Siłę hiszpańskiego można dostrzec nie tylko w Europie.
Najwyraźniej obrazuje go sytuacja w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej.
USA
jest piątym krajem na świecie pod względem liczby mieszkańców hispanojęzycznych.
Posługuje się nim 41 milionów osób, co stanowi 14 proc. całej populacji kraju.
27 proc. mieszkańców Nowego Jorku, a 50 proc. ludzi zamieszkujących Bronx mówi
po hiszpańsku. W Stanach Zjednoczonych języka hiszpańskiego uczy się 750 tyś.
studentów, oraz jest on językiem wykładanym w 80 proc. szkół podstawowych i 90
proc. ponadpodstawowych. Według prognoz Amerykańskiego Urzędu Statystycznego w
2050 r. językiem tym będzie się posługiwać 105 milionów Amerykanów, tzn. ¼ populacji USA.
Co
wpłynęło na tak mocną pozycję języka hiszpańskiego w Stanach
Zjednoczonych?
Otóż
nadal trwa emigracja ludności do USA z Ameryki Łacińskiej. Zarazem wzrasta
pokolenie hiszpanoamerykanów w wieku produktywnym dysponujące dużym kapitałem, a
co za tym idzie, wzrasta dwujęzyczna i hispanojęzyczna klasa średnia, która jest
motorem gospodarki. Ponieważ wpływy kulturalne i ekonomiczne ludzi mówiących po
hiszpańsku są tak duże w kraju będącym światowym mocarstwem, język ten zaczyna
być postrzegany jako prestiżowy i bardzo użyteczny na równi z angielskim.
Poprzez to, że hiszpański jest drugim językiem USA, ma on zagwarantowany sukces
i pozycję w hierarchii języków najchętniej używanych i popularnych na
świecie.
We
Francji przykładowo hiszpańskiego uczy się 65 proc. uczniów szkół.
ponadpodstawowych. Hiszpania jest drugim krajem po Francji, który odwiedza
największa liczba studentów w ramach stypendium Socrates-Erasmus. Natomiast w
Wielkiej Brytanii wzrasta zapotrzebowanie na naukę języka hiszpańskiego, podczas
gdy liczba młodych ludzi uczących się francuskiego czy niemieckiego spada z roku
na rok zarówno na szczeblu szkolnym jak i uniwersyteckim.
W
Polsce sytuacja wygląda podobnie. Tylko w ciągu dwóch lat zainteresowanie nauką tego melodyjnego
języka wzrosło aż o 21 proc.