Vat-u na języki nie będzie
Po spotkaniu przedstawicieli szkół językowych z całej Polski z przedstawicielami Ministerstwa Finansów, okazało się, że ministerstwo na razie odstępuje od projektu obłożenia kursów językowych 22% VATem (obecnie kursy językowe są z VATu zwolnione). W zamian za to przedstawiono nowy, równie kuriozalny pomysł nowelizacji ustawy o VAT, zgodnie z którym od 2011 roku z VATu byłyby zwolnione tylko te szkoły, które posiadają akredytację kuratorium oświaty.
Pomysł iście szalony biorąc pod uwagę fakt, że znakomita większość szkół akredytacji nie posiada - jeżeli nagle wszystkie po nią ruszą, kuratoria znajdą się w stanie oblężenia i zabraknie personelu wykwalifikowanego do rozpatrzenia tysięcy wniosków. Ponadto, akredytację przyznaje się kursowi, a nie szkole, czyli każdy nowy kurs musi uzyskać osobną akredytację. Kursy dla dzieci, organizowane przez wiele szkół, akredytacji nie podlegają. Zwrócono też uwagę na to, że jest to idea (znowu) zakładająca podział szkół na lepsze i gorsze, a także niezwykle "korupcjogenna".
Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Jakości w Nauczaniu Języków Obcych PASE
bynajmniej nie kończy kampanii przeciwko pomysłowi "owatowania" kursów
językowych. Warto zaglądać na ich stronę i sprawdzać jak się
sprawy mają, a także we własnym interesie wypełnić petycję (jeżeli jeszcze tego
nie zrobiliście).
poleca:
