O nauce przez słuchanie bierne

Chyba każdemu się marzy, by bez żadnego wysiłku, zdobyć niezbędną wiedzę. Jeżeli chodzi o naukę języka obcego, trzeba uczciwie powiedzieć, że najzwyczajniej w świecie nie nauczymy się go nie poświęcając na to miesięcy pracy. Na całe szczęście część procesu nauki może przebiegać zupełnie bezboleśnie, a uczyć się możemy zupełnie tego nie zauważając.

Istnieją dwa rodzaje słuchania istotne z punktu widzenia osoby chcącej się nauczyć języka obcego. Pierwszym jest słuchanie czynne, czyli takie w czasie którego angażujemy wszystkie siły, by zrozumieć to, co się do nas mówi. Jest to typ, który na samym początku wymaga od nas rzeczywiście ogromnego wysiłku.

Często po piętnastu minutach rozmowy z obcokrajowcami jesteśmy już spoceni jak bobry, a ręce nam całkowicie opadają. Na całe szczęście, czym większą mamy praktykę w słuchaniu danego języka, tym mniej musimy się trudzić.

Gdy słuchamy języka ojczystego, wymagane jest od nas jedynie to, by skupić swoją uwagę na czyjejś wypowiedzi, by zrozumieć jej treść. Nie jest to więc jakaś skomplikowana rzecz.

Na samym początku nauki języka obcego to jednak prawdziwy maraton do pokonania. W ciągu sekund musimy powiązać ze sobą tyle informacji rozproszonych po całej naszej głowie, że by osiągnąć nawet średnio zadowalające rezultaty, trzeba się dobrze natrudzić.

Drugim sposobem słuchania jest słuchanie bierne, które nie wymaga od nas żadnego świadomego udziału. Polega ono na tym, że nie angażujemy w tę czynność kompletnie żadnego wysiłku. Nie skupiamy uwagi na tym, co ktoś wokół nas mówi.

W pewnym sensie możemy stwierdzić, że nie słuchamy wtedy uchem, ale samym mózgiem, który jak wiemy, nie lubi się nudzić. Nawet gdy niezbyt specjalnie interesuje nas czyjaś wypowiedź, nasz mózg, do którego będzie ona docierała często w pewnych skrawkach tak, czy siak będzie poddawał ją swoim dziwacznym analizom.

W przypadku nauki języka obcego powinniśmy wykorzystać to, że mózg nigdy się nie męczy i zaprzęgać go do pracy nawet wtedy, gdy my sami padamy już z nóg. Pamiętajmy, że męczy się nasz wzrok, słuch, tracimy zdolność koncentracji, nasz mózg jednak wciąż działa na pełnych obrotach i chce więcej i więcej. Dostarczmy mu więc wystarczająco dużo paliwa tak, by miał, czym się zająć.

Spędzaj jak najwięcej czasu słuchając biernie. Czymkolwiek się nie zajmujesz, słuchaj lekcji języka obcego, programów telewizyjnych, piosenek. Nie rozstawaj się ze swoim odtwarzaczem MP3. Słuchaj lekcji w metrze, w sklepie, w toalecie. Co ważne jednak nie skupiaj uwagi na tym, co słyszysz. Koncentruj się na czymś zupełnie innym. Twój mózg lubi zajmować się wieloma rzeczami naraz, więc sobie doskonale poradzi.

O słuchaniu biernym wiele w swych książkach mówi Vera Birkenbihl, która uważa je za jedną z podstaw swojej metody uczenia się języka obcego. Ponieważ jest to czynność tak łatwa do wykonania, która nie absorbuje praktycznie w ogóle naszej energii, zachęcam do niej każdego.

Daje ona naszemu mózgowi dodatkowy czas na analizę. Może sobie on wszystko dodatkowo poukładać, sprawdzić, dzięki czemu już po krótkim czasie, ku naszemu zupełnemu zdziwieniu, będziemy w stanie używać w praktyce to, czego się nauczyliśmy.

Źródło: www.zostan-poliglota.pl

Foto: publicdomainpictures.net


ostatnia zmiana: 2010-05-03
Komentarze
 
Polityka Prywatności