Jak się samodzielnie uczyć języka - radzi Alina Łukawska, metodyk Lang LTC, szkoły organizującej szkolenia dla firm.
Samodzielna nauka języka - to bardzo trudne. Konieczny jest kontakt z żywym
językiem, czy to za granicą, czy to na kursie. Jeśli ktoś decyduje się
na samodzielną naukę, musi mieć regularny kontakt z językiem, a więc
powinien mieć możliwość odwiedzania kraju, którego językiem chce się
posługiwać.
Takie wyjazdy są bardzo skuteczne - zmuszają do mówienia, do kontaktu z ludźmi, do poznawania w ten sposób obcego języka i kultury. Łatwiej tym osobom, które albo znają już jeden język obcy, albo są w tym kierunku szczególnie uzdolnione. Są jednak różne sposoby wspierania nauki języka obcego zarówno samodzielnej, jak i na kursie języka obcego. Warto z nich skorzystać.
Przede wszystkim należy starać się "otaczać językiem" obcym na co dzień,
nawet żyjąc w kraju, w którym się tego języka nie używa. Można to robić
w różnych sytuacjach życia codziennego, m.in. poprzez czytanie w języku
obcym opisów produktów, otaczających nas reklam, tytułów sztuk/filmów,
bywanie w instytutach i instytucjach promujących kulturę i język danego
obszaru językowego.
Warto oglądać filmy w wersji oryginalnej - DVD z
wyłączonymi napisami obcojęzycznymi. Mogą to być nie tylko filmy
fabularne, ale też kreskówki - ich język jest znacznie łatwiejszy. Można oglądać lub słuchać wiadomości w dwóch wersjach - zarówno
po polsku, jak i w języku obcym.
Wielu ciekawych słów można się nauczyć z tekstów piosenek. Można wchodzić na fora oraz czaty obcojęzyczne w internecie i próbować się komunikować. Można korzystać z netu wyłącznie w wersji obcojęzycznej.
Dobrym pomysłem jest czytanie w oryginale. Na niższych poziomach zaawansowania można skorzystać z tzw. readersów, czyli uproszczonych wersji książek dostosowanych do różnych poziomów. Żeby zrozumieć tekst, należy go czytać po cichu. Staramy się zrozumieć słowa z kontekstu, nie tłumacząc. Można pokusić się o sprawdzenie znaczenia w słowniku jedynie tych słów, które są kluczowe lub często powtarzają się albo intrygują nas.
Warto również korzystać z programów multimedialnych z testami, z ćwiczeniami leksykalnymi i gramatycznymi. Chociaż trudno nauczyć się z nich mówienia, znakomicie wspierają naukę języka, wzbogacając zasób słownictwa i struktur.
Słówek należy się uczyć wizualizując je, czyli wyobrażając sobie każde słowo w głowie. Np.
myślimy "strong" i widzimy muskularnego faceta. Najlepiej uczyć się słów
całymi frazami. Nie wkuwamy samego słowa "dworzec", ale np. "idę na
dworzec". Od razu zapamiętamy czasownik "idę" i zaimek "na". Zapiski
uzupełniajmy odwzorowaniami graficznymi, rysunkami.
Personalizujmy to, czego się uczymy. Nie "John lives in the USA", tylko "I live in Warsaw". Prowadźmy zeszyt zwrotów i wyrażeń. To ważne, aby mieć wszystkie notatki w jednym miejscu, a nie na luźnych kartkach. Przy robieniu notatek korzystajmy z kolorowych długopisów - to naprawdę ważne. Twórzmy sobie mind-maps, czyli mapy skojarzeniowe. Na przykład wyobrażamy sobie dom, potem pokoje, potem sprzęty w pokojach itd. Jest to sprawdzona metoda myślenia i zapamiętywania na zasadzie skojarzeń.
Trudno nauczyć się suchych reguł czy tabel. Gramatykę, podobnie jak słówka, najlepiej zapamiętywać w kontekście, za pomocą przykładowych zdań. Wtedy w naszej pamięci tworzymy gotowe, działające poprawnie wzory gramatyczne. (nauka-jezykow.pl)
Foto: wolumen.org