Kilka rad dla "leniwych" samouków

Co robić, jeśli chcecie albo musicie nauczyć się obcego języka lub odzyskać język, który kiedyś znaliście, lecz z braku czasu czy z przyczyn ekonomicznych nie możecie pozwolić sobie na uczęszczanie na kurs?

Stwórzcie dla siebie taką metodę nauki, która nie koliduje z waszymi zajęciami i z czasem, który potrzebujecie na odpoczynek, a przede wszystkim taką, która sprawi wam przyjemność.

W uproszczeniu nauka języka sprowadza się do poznawania i ćwiczenia takich jego aspektów jak rozumienie oraz mówienie. Ćwiczenia jakie was czekają to zatem nauka rozumienia ze słuchu lub rozumienia tekstu pisanego oraz komunikowanie w oparciu o reguły gramatyczne danego języka. Egzaminy z języków sprowadzają się do kontroli tych właśnie umiejętności.

Pierwsza i najważniejsza rada to wystawić się na jak najczęstszy kontakt z językiem nawet, a wręcz szczególnie, w sytuacjach, w których nie możecie się na nauce bezpośrednio i świadomie skoncentrować oraz zastosowanie takich materiałów i wybranie takiej tematyki, które są dla was ciekawe.

Zalecane przez podręczniki do samodzielnej nauki słuchanie dialogów z CD zastąpcie słuchaniem zagranicznych stacji radiowych. Róbcie to np. jadąc do pracy czy prasując. Zwykle na początku w ogóle nie będziecie zwracać uwagi na niezrozumiały potok słów płynący z radia i niczego nie będziecie rozumieć. Z czasem wpadnie wam w ucho jakaś znajoma nazwa, jakieś słowo, które połączycie z tym co wiecie z wiadomości czy audycji wysłuchanych w ojczystym języku.

Jeśli będziecie ćwiczyć konsekwentnie z niezrozumiałego gąszczu dźwięków z czasem coś się zacznie wyłaniać, zapamiętacie - bez wysiłku i frustracji - słowa i zwroty. Jeśli coś wpadnie wam w ucho lub będzie się powtarzać warto wtedy sprawdzić znaczenie w słowniku.

Innym ćwiczeniem na rozumienie z kontekstu może być oglądanie filmów. Jest to znakomita metoda. W kraju takim jak Szwecja, w którym system szkolnictwa nie słynie z dyscypliny i nie kładzie nacisku na konkurencję, prawie każdy obywatel, niezależnie od wykształcenia i pochodzenia społecznego zna dobrze angielski. Zasługą tego jest oglądanie przez dzieci filmów animowanych w oryginale, bo są one emitowane bez dubbingu. Film pomaga w rozumieniu obrazem - to co widzicie "ilustruje" to co słyszycie.

Świetnym i niedocenionym sposobem jest także czytanie. Oczywiście jest to skuteczna metoda tylko w przypadku miłośników lektury. Wiele osób, które próbują czytać w obcym języku rezygnuje bardzo szybko, ponieważ mimo wyboru książki, która ich interesuje zniechęcają się one nieznajomością słówek i nieustannym zaglądaniem do słownika, robieniem notatek.

Należy odłożyć na półkę słowniki i wybrać teksty ciekawe i niezbyt trudne. Może to być np. taki rodzaj lektury, której czytanie w ojczystym języku wydaje się wam "mało ambitne", ale pomimo to relaksuje was i ze względu na potoczność języka dobrze nadaje się do tego celu. Tekstami takimi mogą być np. komiksy, romanse, poradniki.

Dobrą lekturą są również kryminały i bajki. Należy czytać bez słownika, na takim poziomie trudności, który jest trochę wyższy od waszej znajomości języka, pozwala jednak na rozumienie sensu z kontekstu. Przebrnąwszy przez pierwsze strony zorientujecie się, że chociaż co chwilę natykacie się na niezrozumiałe słowo rozumiecie sens całości, wiecie "o co chodzi", książka jest ciekawa, a jej lektura biegnie szybko i jest bardziej przyjemnością niż wysiłkiem. Kiedy dostrzeżecie, że jakieś słowo czy zwrot często się powtarza warto je sprawdzić - potem! - w słowniku.

Słuchając i czytając przyswaja się automatycznie reguły gramatyki. Zapamiętane zdanie lub zwrot można przetwarzać używając innego słownictwa. Nie wystarcza to jednak do poprawnego mówienia. Do tego potrzebna jest również tzw. wiedza metajęzykowa, czyli gramatyka. Dobrze jest poznać i rozumieć reguły gramatyczne również w sposób świadomy. I tak np. kiedy czas pozwala warto wesprzeć naukę rozumienia z kontekstu kilkoma ćwiczeniami lub lekturą tekstów dotyczących gramatyki.

Warto przeczytać np. jak tworzy się czasy w danym języku, przejrzeć kilka razy formy czasowników itp. tak, jak czyta się przepis na szarlotkę! A kiedy macie wrażenie, że nie zrozumieliście wszystkiego, nie wysilajcie się, lecz wróćcie do lektury za jakiś czas. Tak asymilowana wiedza metajęzykowa jest uzupełnieniem dla tego czego uczycie się poprzez powyżej proponowane sposoby samodzielnej nauki, intensyfikuje je i pozwala wyrażać się poprawnie czy korygować błędy.

Istotą tak rozumianej samodzielnej pracy nad językiem jest odrzucenie tego wszystkiego co zniechęca, blokuje i w konsekwencji prowadzi do niepowodzeń i porzucenia nauki. Jedyną regułą jest dobranie metod, które najlepiej nadają się do waszej sytuacji i charakteru oraz konsekwencja.

Nie ważne czy ćwiczenia robicie codziennie, co tydzień, czy raz w miesiącu. Częstość zależy od waszych potrzeb i możliwości, najważniejsza jest ciągłość. Taki sposób nauki przynosi dobre efekty również dlatego, że pozwala dostrzegać - w realnym, praktycznym, a nie sztucznie stworzonym kontekście - to jak wiele już potraficie zamiast gnębić się ogromem waszej niewiedzy.

Źródło: www.edu.edu.pl

Foto:
karczmarz.aplus.pl

ostatnia zmiana: 2011-01-13
Komentarze
 
Polityka Prywatności