Znasz język, a jednak boisz się odezwać? Sprawdź dlaczego tak jest i jak temu zaradzić. Dowiedz się, jakie ćwiczenia mogą Ci pomóc pozbyć się lęku.
Łatwo to zmienić prostym ćwiczeniem. Wybierz jedną frazę lub zwrot, który przećwiczysz w domu, kiedy jesteś sam. Nikt tego nie słyszy, nikt nie będzie się z Ciebie śmiał.
Adepci kursów angielskiego, prowadzonych metodą Colina Rose, robią to w części kursu, zwanej “Dialogi”. Ale wystarczy po prostu wybrać sobie taką frazę - dobrze, jeśli jeszcze mamy ją np. gdzieś nagraną w “oryginale”. Poćwicz ją w samotności, powtarzając kilka - kilkanaście razy, aż będziesz jej pewien.
Na początek coś prostego - na przykład, “Hello, how are you?” Potem wypróbuj ją na swoich znajomych i przyjaciołach, ALE TRAKTUJĄC W SPOSÓB OCZYWISTY JAKO WYGŁUP czy żart. Wystarczy wypowiedzieć to z przesadą, zadęciem i jakimś gestem, który ewidentnie pokazuje, że sobie żartujesz.
Nikt nie oczekuje w żartach perfekcji... Zrób to 3-4 razy wobec kilku osób, a przekonasz się, że nagle ta jedna fraza wyrwała się spod klątwy i potrafisz ją wypowiedzieć w każdych okolicznościach - bez żadnych oporów.
Potem wybierz kolejną, a po 2-3 takich ćwiczeniach zauważysz, że jakoś to odzywanie się po angielsku przestało być takim problemem.
Źródło: artelis.pl