To, jakim posługujemy się językiem, może wpływać na sposób naszego myślenia. Potwierdza to badanie prowadzone wśród izraelskich Arabów, który biegle posługują się dwoma językami: arabskim i hebrajskim.
Większość Arabów izraelskich w domu posługuje się arabskim, a naukę
hebrajskiego zwykle rozpoczyna w szkole podstawowej. W badaniu wzięli
udział izraelscy Arabowie, którzy biegle posługują się oboma językami.
Byli to przede wszystkim studenci na hebrajsko-języcznych uniwersytetów. Naukowiec Shai Danziger z Ben-Gurion University i Robert Ward z Bangor University skorzystali z napięcia, jakie istnieje pomiędzy Arabami i Izraelczykami, w celu zaobserwowania, jakie są różnice w sposobie myślenia po arabsku i hebrajsku.
Podczas badania przeprowadzono test komputerowy, Implicit
Association Test, który jest często używany do badania stronniczości.
Uczestnicy mieli za zadanie kategoryzować słowa migające na ekranie
komputera, poprzez naciśnięcie jednego z dwóch przycisków, najszybciej
jak to możliwe. Sztuczka tkwi w tym, że
trzeba sklasyfikować dwa typy słów, opisujące pozytywne i negatywne
cechy.
W tym przypadku sklasyfikować należało arabskie imiona, takie jak Ahmed, czy Samira i żydowskie, takie jak Avi, czy Ronen.
Na przykład musieli nacisnąć "M", kiedy zobaczyli arabskie imię lub słowo o pozytywnych konotacjach. Przycisk "X" natomiast służył do klasyfikacji zarówno żydowskich imion, jak i słów o znaczeniu pejoratywnym. Uczestnicy byli zdolni do szybszej klasyfikacji, kiedy "pozytywne" słowa były związane z arabskimi imionami tym samym znakiem, a "negatywne" z żydowskimi, niż gdy powiązania pomiędzy znakami a narodowością były odwrotne.
Test został przeprowadzony w dwóch językach, aby zobaczyć czy język, jakim się posługują wpływa na ich stronniczość. Izraelscy Arabowie generalnie łatwiej wiązali arabskie imiona z wyrazami o pozytywnym znaczeniu. Jednak zjawisko to było znacznie silniejsze, kiedy test był przeprowadzany w języku arabskim. (PAP)