Dziecinnie proste, wyjątkowo skuteczne

Dzieci uczą się w sposób niesformalizowany. Uczy się ono całym ciałem, używając wszystkich zmysłów - nawet o tym nie wiedząc.

Na przykład: mały Kazio biegnie (doznanie ruchowe) gdzieś nieuważnie, a mama krzyczy za nim: „nie biegnij” – Kazio kojarzy konkretny ruch ze słowem „biegnij”, mała Małgosia wchodzi do kuchni, gdzie tata właśnie przypalił jajecznicę i strasznie śmierdzi (doznanie węchowe). Tata, otwierając okno krzyczy: ale smród! Małgosia naturalnie kojarzy wrażenie węchowe ze słowem „smród”, mały Grześ dorwał się do zawartości solniczki, polizał palec (doznanie smakowe) i skrzywił się strasznie. Mama na to: „a widzisz jakie słone?”. Znowu: wrażenie węchowe + słowo „słony”.

Ucz się zatem języka jak dziecko: Odgrywaj scenki z kolegą, albo sam przed lustrem, korzystaj z wielu zmysłów. Masz problem z pisownią? Pisz słowa na kartce, a nie tylko na klawiaturze, układaj scrable, dużo mów, baw się jak dziecko nauką, zapomnij, że się uczysz!

Źródło: soffa.pl


ostatnia zmiana: 2011-05-23
Komentarze
 
Polityka Prywatności