Zamiast słownika

Współcześnie mało kto do drobnych tłumaczeń używa słownika. Z pomocą przychodzi internet i wiele translatorów.

Słowniki elektroniczne. Są to nowoczesne urządzenia, które łączą w sobie wiele funkcji. Małe, podręczne komputerki służące nie tylko do tłumaczenia z jednego języka obcego, ale w swojej pamięci posiadają kilka języków. Wystarczy tylko zmienić jedną opcję i już można operować w zupełnie innym języku. Tłumaczą nie tylko słowa, ale też całe zdania. Te najbardziej rozbudowane zawierają aż milion słów! Czasem jednak szyk zdania i sens może być nie logiczny.

Internetowe translatory. Można zarówno tłumaczyć wyrazy, jak i dłuższe wypowiedzi. A minus też jest podobny, tłumaczą wszystko jak leci, czyli słowo w słowo.

Translatory niestety dalej nie są zbyt inteligentne. Pozostaje sprawdzić te wersje u osób biegłych językowo.

Źródło: artelis.pl


ostatnia zmiana: 2011-07-07
Komentarze
 
Polityka Prywatności