Jak podaje EurekAlert - u dwujęzycznych ludzi pierwszy język ma wpływ na korzystanie z drugiego języka i rozumienie go.
Eksperymenty, które prowadzono wcześniej, w obrębie języków europejskich wykazały, że dwa języki są równie aktywne w mózgu. Języki europejskie mają jednak często wiele podobieństw w słownictwie czy wymowie. Inna sytuacja jest w przypadku chińskiego i angielskiego.
Naukowcy zaprojektowali test. Podczas badania na ekranie komputera pojawiało się na bardzo krótko angielskie słowo. Trwało to 59 tysiącznych sekundy, a zatem było poza świadomą percepcją badanych. Następnie na dłużej pojawiało się drugie słowo. Badany miał jak najszybciej potwierdzić, że jest to słowo istniejące w języku angielskim, a nie wymyślone.
Badacze posłużyli się pewną sztuczką. Mimo że wszystkie słowa w teście było angielskie, to jednak osoba znająca chiński mogła je odbierać specyficznie. Na przykład w chińskim piśmie słowo "rzecz" zawiera dwa znaki, drugi z kolei, kiedy stoi samodzielnie, oznacza również "zachód". W angielskim oba słowa nie są w ogóle ze sobą powiązane.
W takich wypadkach, kiedy angielskie słowa mają jakiś związek ze sobą w języku chińskim, Chińczycy przetwarzali drugie słowo szybciej, nawet kiedy nie mieli świadomej wiedzy o pierwszym słowie z pary.
A zatem nawet kiedy badani płynnie posługiwali się angielskim, ich mózg ciągle automatycznie tłumaczył to, co widzieli na chiński.(PAP)