Wydawać by się mogło, iż angielski to angielski, tymczasem odmian angielskiego jest co najmniej kilka i nie są to dialekty. Przede wszystkim odróżnić należy brytyjski angielski od amerykańskiego angielskiego. Różnice są w tym wypadku bardzo duże, mimo to nie trzeba sięgać po angielski zza oceanu który ukształtował się na tamtych ziemiach przez lata, głównie na gruncie pokolonialnej mieszanki kulturowej. Podobnie język angielski używany w Nowej Zelandii, Australii itd. rozwijał się przez lata odmiennie do typowego brytyjskiego, przez co obecnie może być to język niezrozumiały dla Anglika.
Na lokalnym podwórku, bo w Wielkiej Brytanii można również wyróżnić angielski "pospolity" czyli adekwatny do pochodzenia, pełen regionalizmów a zwłaszcza akcentu typowego dla danego regionu jak i tzw. RP czyli oficjalnej wymowy nabytej - Received Pronunciation. Nabyty angielski to nic innego jak język uczony w szkole, na uniwersytecie, spójny dla całej Wielkiej Brytanii, uchodzi za wymowę bez akcentu (regionalnego). Po raz pierwszy o RP wypowiedział się w 1916 roku Daniel Jones, twórca słownika wymowy brytyjskiej. Określił RP jako akcent powszechny w mowie rodzin południowej Anglii, co miało ścisłe konotacje z wyższym wykształceniem owej części społeczeństwa. Obecnie nie rzadko określa się RP jako angielski oxfordzki, co ma uzasadnienie właśnie w tezie Jones'a i języku jakim posługiwali się oraz nadal posługują się absolwenci University of Oxford, nie zaś akcentowaniu czy wymowie mieszkańców Oxfordu.
Oxford english spotkać można zarówno w parlamencie, BBC jak również w wyższych sferach biznesmenów. RP obowiązywała do 1960 roku, z czasem traci na swej aktualności i wprowadzane są do oficjalnego angielskiego przeróżne zapożyczenia z dialektów lokalnych, jednakże zasada ich stosowania jest jedna - zwroty, słowa, wymowa ma być rozumiana dla wszystkich Brytyjczyków, nie tylko tych posługujących się konkretnym dialektem. Tym sposobem język ewoluuje i się zmienia, wręcz zbyt dynamicznie wraz z napływem dużej ilości imigrantów, którzy do angielskiego wprowadzają kolejne słowa, określenia, powiedzenia mające w korzeniach rodzimego języka.
Aktualnie na terenie Anglii pod względem akcentu, czyli wypowiadania tych samych głosek w inny sposób istnieją trzy grupy: angielski północny, środkowy i południowo-zachodni. Samych dialektów jakich uczą się głównie w domu, środowisku rówieśniczym i rodzinnym jako pierwotnych dla małych Brytyjczyków jest o wiele więcej, a wśród nich szkocki, walijski, irlandzki.
Szkocki angielski(nie mylić z gaelickim szkockim) odznacza się specyficznym akcentem oraz wyróżniającą się wymową i licznymi zapożyczeniami z celtyckiego. W Walii używaną odmianą angielskiego rodzimego jest angielski walijski, niezwykle melodyjny pod wpływem celtyckiego i odmiennie akcentowany. Dostrzega się w nim mnóstwo zapożyczeń z walijskiego (najstarszego języka europejskiego). Popularną odmiana angielskiego jest także irlandzkiużywany przede wszystkim w Irlandii Północnej. Co charakterystyczne dla irlandzkiego nie występuje w nim odpowiedź yes or no. Prócz tego odznacza się licznymi wpływami celtyckimi na słownictwo irlandzkie.
Jak dodaje Sprachcaffe"Jeśli chodzi o nauczanie języka angielskiego obowiązuje na całym świecie wymowa tzw. RP. znajomość brytyjskich odmian języka to dodatkowy atut. Wśród młodego pokolenia Brytyjczyków RP jest uznawana za zbyt sztywna i wręcz arogancka, za to na piedestał stawiany jest tzw. Estuary English".
Nazewnictwo Estuary English wywodzi się od ujścia Tamizy, skąd zaczerpnięte jest słownictwo i akcent tej odmiany angielskiego, uchodzącej za powszechną w klasie średniej. Odmiana ta bazuje na podręcznikowej gramatyce z naleciałościami typowymi dla akcentu robotniczych rodzin londyńskich. Język w odmianie Estuary powszechnie stosowany jest w reklamach, prasie brukowej i wszędzie tam, gdzie pożądana jest luźna, potoczna forma. Posługiwanie się lokalnym akcentem świadczy o niskim wykształceniu i przynależności do nizin społecznych, co najwyżej o średnim wykształceniu. W odróżnieniu od polskiej gary nijak nie mającej związku z wykształceniem, dla Brytyjczyków jest to znak rozpoznawczy z kim mamy do czynienia podczas rozmowy. Używanie regionalizmów i akcentów regionalnego nie jest niczym złym, aczkolwiek należy wyczuć sytuację, kiedy wypada posłużyć się "literackim" angielskim a kiedy można pozwolić sobie na regionalizm. Warto wspomnieć, iż ogromna rzesza Brytyjczyków włada zarówno regionalnym akcentem, jak i oficjalną odmianą "oxford english", czy "estuary english" używając ich zamiennie w zależności od sytuacji, w jakiej się znajdują.
Dla chętnych polecamy również opis z Wikipedii gdzie już szczegółowo opisane zostały wszystkie typy języka angielskiego - po angielsku:)