Piknik po angielsku

Wakacje zazwyczaj kojarzą się z wyjazdami. Wśród ofert biur podróży można znaleźć też takie, które łączą wypoczynek z nauką języka. Można wyjechać do Wielkiej Brytanii na obóz integracyjny z młodzieżą z całego świata lub wybrać się na obóz piłkarski z trenerami Real Madrid w Buckingham.

Albo pomieszkać kilka tygodni w brytyjskim porcie rybackim w domu angielskiego nauczyciela, czy pojechać uczyć się języka na Maltę. Pojawiają się też propozycje kursów tematycznych w Bordeaux we Francji, czy wyjazdów do Republiki Południowej Afryki, żeby poznawać obce słówka wśród dzikiej przyrody. Takie wycieczki są jednak kosztowne i niewiele osób może sobie na nie pozwolić.

Plener sprzyja nauce języka
Jeśli jednak zdecydujemy się na wakacyjny kurs językowy w jednej ze szkół obecnych na naszym rynku także nie będziemy się nudzić. Przede wszystkim dlatego, że są to kursy intensywnej nauki języka, ale też dlatego, że prowadzone są często w ciekawej formie. – W czasie wakacji lektorzy zabierają słuchaczy w plener. Wychodzą z grupami do parków, czy na plażę i jako bazę do rozmowy podczas lekcji wykorzystują otoczenie. W pubach tłumaczą nazwy potraw i prowadzą konwersacje kulinarne, czy oceniają wnętrza. Organizują słuchaczom spacery po mieście i przygotowują różnego rodzaju interaktywne gry polegające np. na sporządzaniu mapy z drogą dojścia do określonego miejsca – mówi Tatiana Saternus, metodyk w Szkole Języków Obcych Profi-Lingua.

Kto uczy się języka latem?
Słuchacze kursów letnich tworzą niecodzienną grupę. Bardziej niż uczestnicy regularnych kursów zdeterminowani są na sukces. Chcą szybko nauczyć się języka, żeby zabezpieczyć się na przyszłość na rynku pracy. Dziś już rzadko uczą się po to, aby wyjechać do pracy za granicą, częściej jeżdżą tam na wakacje. Większość osób uczestniczących w kursach wakacyjnych deklaruje chęć poprawienia stopnia znajomości języka, po to aby zdać egzamin językowy.

Słuchaczy kursów letnich z roku na rok jest więcej. Tatiana Saternus, metodyk w Szkole Języków Obcych Profi-Lingua twierdzi, że sporą część słuchaczy stanowią osoby pracujące, w wieku 27-50 lat. - W ten sposób wykorzystują wakacyjny czas wolny. Kiedy mają mniej obowiązków, bo np. dzieci są poza domem biorą urlop i podnoszą swoje umiejętności językowe. Młodzież i studenci to mniejszość wśród uczestników kursów wakacyjnych. Na zajęcia konwersacyjne prowadzone przez polskich lektorów polskich i obcojęzycznych zapisują się często przyszli maturzyści, aby nie tracić kontaktu z językiem. Słuchacze kursów letnich najczęściej od października kontynuują naukę w grupach na wyższym poziomie - dodaje. 

Indywidualne kursy typu Face to face wybierają osoby, które potrzebują dodatkowego bodźca w postaci intensywnej nauki sam na sam z lektorem. Zależy im na podniesieniu swoich kwalifikacji językowych w pewnym zakresie tematycznym. Dlatego wśród kursów znajdują się takie propozycje jak: English for Work, Office English, English for Traveling.  


ostatnia zmiana: 2009-06-23
Komentarze
 
Polityka Prywatności