Słowa w nich mogą mieć różną długość - od jednogłoskowych, jak polski spójnik "i", po wyrazy liczące nawet kilkadziesiąt sylab i pełniące rolę pełnego zdania, na przykład w językach polisyntetycznych, którymi posługują się Indianie amerykańscy - mówi znany hetytolog, prof. Maciej Popko z Instytutu Orientalistycznego UW.
"Ogromne zróżnicowanie języków świata świadczy o tym, że ludzie zaczęli mówić znacznie później niż zaistnieli jako gatunek – dopiero wtedy, gdy już rozproszyli się w Afryce i Eurazji" – uważa profesor.
NA WDECHU I NA WYDECHU, WYSOKO I NISKO
Znaczne różnice między językami są widoczne już na poziomie wymowy. Na ogół ludzie mówią wydychając powietrze. Są jednak języki - na przykład wśród afrykańskich Buszmenów - w których głoski powstają wskutek wdychania powietrza, co przypomina cmokanie.
W językach Azji Wschodniej, inaczej niż we współczesnych językach europejskich, o znaczeniu wyrazu może decydować wysokość tonu sylaby akcentowanej. Aby poprawnie wymówić jakieś słowo, czyli aby znaczyło ono to, co w naszym zamyśle ma znaczyć, trzeba dobrać właściwą wysokość tonu.
"We wschodnioazjatyckim języku hmong liczba tonów dochodzi aż do 12. W pewnych językach afrykańskich ton może być także wykładnikiem liczby i czasu" - tłumaczy profesor.
IM WIECEJ SAMOGŁOSEK, TYM MILSZE BRZMIENIE
Języki mogą drastycznie różnić się między sobą pod względem liczby samogłosek i częstotliwości ich występowania w tekście mówionym.
Francuski lub hawajski mają upodobanie do samogłosek i wypowiedzi w tych językach słucha się z przyjemnością.
Niektóre języki preferują jednak spółgłoski - na przykład w dialektach abchaskich, na Kaukazie, liczba spółgłosek dochodzi do 82. Mają one przy tym tylko dwie samogłoski, na dodatek używane bardzo oszczędnie. "Można sobie wyobrazić, jak brzmi wypowiedź w takim języku" - mówi profesor.
LICZENIE NIE WSZYSTKIM POTRZEBNE
Stopień rozwoju kulturalnego danej wspólnoty mogą ilustrować pewne klasy wyrazów, np. system liczebników. W archaicznych językach ludów Polinezji istnieją tylko liczebniki "jeden, "dwa" i "dużo". Podobnie w języku auni, używanym przez Buszmenów, są tylko liczebniki "jeden", "dwa", "trzy" i "dużo", przy czym "trzy" jest zapożyczone z innego języka.
KARKOŁOMNA GRAMATYKA
Osobliwe wydają się nam języki, w których to samo słowo w zależności od kontekstu może występować jako rzeczownik, przymiotnik lub czasownik. "Przykładów dostarczają tu niektóre języki ugrofińskie" - informuje prof. Popko.
Wśród języków świata wyróżnia się na rozmaite typy składniowe, np. izolujący, aglutynacyjny czy fleksyjny. Z innego punktu widzenia dzieli się języki na pozycyjne, przypadkowe i koncentryczne. Języki przypadkowe różnią się m.in. liczbą przypadków.
Starożytny hurycki miał 14 przypadków, a rekordzista, odkryty na Kaukazie język tabasarański ma aż 52 przypadki. "Nic zatem dziwnego, że odkrycie tego języka było wydarzeniem w dziejach językoznawstwa" – podkreśla profesor.
Dla kogoś, kto przywykł do struktur charakterystycznych dla języków europejskich, osobliwą budowę mają języki koncentryczne, w których wszystkie wykładniki określające części zdania są dołączone do orzeczenia, czyli w orzeczeniu koncentruje się cała składnia zdania.
NAJSTARSZE JĘZYKOWE ŚWIADECTWA
Najstarszy znany nam język to język sumeryjski (a nie hebrajski, jak kiedyś sądzono). Pierwsze świadectwa tego języka, o niewyjaśnionym dotąd pochodzeniu, pochodzą ze schyłku IV tysiąclecia przed naszą erą.
Niewiele młodsze są najstarsze teksty w języku egipskim, zaliczanym do rodziny chamito-semickiej.
Z połowy III tysiąclecia p.n.e. pochodzą świadectwa języka akadyjskiego – najstarszego znanego języka semickiego. Z przełomu III i II tysiąclecia p.n.e. mamy najstarsze dokumenty w języku huryckim (pochodzenia wschodnio-kaukaskiego). O kilkaset lat młodsze są pierwsze teksty w hetyckim, najstarszym znanym języku indoeuropejskim.